michdom74 |
Znawca tematu |
|
|
Dołączył: 10 Maj 2007 |
Posty: 374 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Ełk |
|
|
|
|
|
|
|
|
Już o nich wspominałem przy okazji ślimaków. Kupiłem przez przypadek, inne akurat w sklepie się "skończyły" a ja strasznie chciałem bocje. Kupiłem trzy, żeby było małe "stadko" bo pamiętałem o bocjach, że stadne. Okazało się, że mysie jednak nie . Natychmiast od największej do najmniejszej zajęły sobie kryjówki i terytoria. Akwarium 80cm długości dwie wieksze podzieliły na pół, trzecia ma tylko swój mały kącik i czasami służy jako "chłopiec do bicia" (myślę zresztą o jej oddaniu bo szkoda mi jej) W dzień mało aktywne, raczej siedzą w kryjówkach i wyglądają z nich gotowe do bójki z inną jeżeli akurat pojawi się na horyzoncie. Wychodzą na karmienie. Inne rybki odganiają tylko okazjonalnie w jak w czasie karmienia podpłyną zbyt blisko. Raczej aktywne bardziej nocą, jak tylko zgaszę światło zaczyna się ich charakterystyczne "klikanie" choć oczywiście wtedy nie widzę co robią (przydało by się nocne oświetlenie). Ciekawe rybki ja określam takie "z charakterem". Potrzebują dużo miejsca i kryjówek - u mnie siędzą w dzurze w korzeniu, plastikowej skałce i bambusowej rurce. To są moje obserwacje, jak ktoś ma inne lub chce coś dodać to fajnie. |
|